Zima, która jest najzimniejszą porą roku, zainspirowała wielu poetów do napisania o tym. Jeśli chcesz uczyć dzieci lub wiersze uczniów o tej stacji, w tym artykule z .com podajemy kilka pomysłów. Następnie pokażemy kilka wierszy na zimę.
Możesz być także zainteresowany: Wiersze na jesieńJesteśmy w zimie
Z czerwonym nosem
i kolorowy szalik,
idź ulicą,
dając dreszcze.
Słońce jest ukryte
a wiatr gwiżdże.
Pocieram i pocieram ręce
które marzną
Błędy w sąsiedztwie
dzisiaj nie odeszli,
i we wszystkich domach
są płonące piecyki
Co się dzieje?
Pytam mamę.
Cóż, zima
Już przybył.
Szaliki
Przyjaciele, zapraszam
wynośmy
wszystkie chusty
w szafie.
Tak więc w pudełku
wszystko zwinięte,
wyglądają jak ślimaki
z głowami i domami.
Jedwab lub wełna,
gładkie lub paski,
wszystkie miękkie,
z perfumowanej wełny.
Wyciągamy rolkę
grać
i do salonu
sprawimy, że będą latać.
Po pierwsze, będą prochami,
a następnie, sukienki
także ogon kota
to będzie zabawne.
Będziemy budować drogi
leżąc na podłodze,
z krzywymi, prawami,
okrągłe lub skrzyżowane.
Kiedy już jesteśmy zmęczeni
gra się skończy
rzucimy je
i będą ślimaki.
NILDA ZAMATARO.
Bałwanek
Dzisiaj, kiedy otwierasz okno
Widziałem lalkę bez płaszcza,
kapelusz go przykrył
jego głowa lodowatego śniegu.
Nos marchewką,
oczami dwóch węgli,
i długi szalik
z kolorowymi frędzlami.
Wersety na zimę
Zimą chłodzi
czubek nosa
z chusteczką
przed wielkim Achis.
Koce polarne
wiatrówki,
rękawiczki i szalik.
Już nie jest zimno!
Jeśli jest mi zimno,
drżą mi zęby,
Biorę zupę listów
i gorące mleko.
Kiedy jest bardzo zimno,
drżą zęby
ale moje nie,
ponieważ jestem odważny.
Jeśli jestem zbyt zimny
Zakrywam nos
z wełnianym szalikiem
czerwony, zielony i szary.
Zimne dni
jesteśmy bardzo ciepli
byliśmy trochę trudni
ale gramy!
ANDREA KALMAN
Ogród zimowy
Nadchodzi zima. Wspaniały dyktando
dają mi powolne liście
ubrani w ciszy i żółci.
Jestem książką śnieżną,
przestronna ręka, łąka,
okrąg, który czeka,
Należę do ziemi i jej zimy.
Plotka o świecie wzrosła w liściach,
spłonęły po zbiorze pszenicy
dla czerwonych kwiatów, takich jak oparzenia,
później przyszła jesień
Pisanie wina:
wszystko się stało, to było przelotne niebo
puchar lata,
i nawigująca chmura wyszła.
Czekałem na balkonie tak żałobny,
jak wczoraj z bluszczem mojego dzieciństwa,
że ziemia się rozszerzyła
twoje skrzydła w mojej niezamieszkanej miłości.
Wiedziałem, że róża spadnie
i przejściowa kość brzoskwiniowa
Chciałbym zasnąć i kiełkować:
i upiłem się kubkiem powietrza
dopóki całe morze nie stało się nocne
a kolor zmienił się w popiół.
Ziemia żyje teraz
uspokajając jego przesłuchanie,
rozszerzył skórę swojej ciszy.
Teraz jestem znowu
małomówny, który przybył z daleka
owinięte w zimny deszcz i dzwony:
Zawdzięczam czystej śmierci ziemi
wola moich kiełków.
PABLO NERUDA
Głupia piosenka
Mamo,
Chcę być srebrny.
Synu,
będziesz bardzo zimny
Mamo,
Chcę być z wody.
Synu,
będziesz bardzo zimny
Mamo,
zamknij mnie na swojej poduszce.
Tak, tak!
Właśnie teraz!
FEDERICO GARCÍA LORCA
Zima
Pan Winter ubiera się na biało
Włożył płaszcz
Ponieważ się trzęsie
To idzie do góry
Wchodzi do rzeki
I park i ulica
Są wypełnione zimnem
Spełnia deszcz
Płacz, płacz
A także na wiatr
Co nadchodzi
Hej słońce, chodź tu ze mną!
Mówi ci z drogi
Ale słońce nie nadchodzi
Ponieważ śpi
Wiersze dla innych stacji
- Wiersze na wiosnę
- Wiersze na lato
- Wiersze na jesień
Zostaw Swój Komentarz